12 czerwca 2009, 23:50
Z tym powrotem to jednak nie tak łatwo ;) Odkładałam pisanie czegokolwiek tutaj z dnia na dzień i tak minęły dwa miesiące od kwietnia ;) A teraz w pracy siedzę więc czemu by czegoś nie napisać ;) Tak tak piątkowy wieczór a ja w pracy - specyficzna to praca ;) Nie, nie pracuję na sex czacie z kamerką ;) Aczkolwiek juz mam dosyć tej pracy - świątki piątki i niedziele i z chęcią bym ją zmieniła... póki co w mych okolicach nie mogę natrafić na żadne sensowne ogłoszenia związane z turystyką ;)
Ostatni weekendzior spędziłam w Pradze na wycieczce szkoleniowej ;) Heh przynajmniej wiem jaka róznica jest między wycieczką turystyczną a szkoleniową ;) W szkoleniowej panował marszobieg przez cały dzień, bez ani minuty czasu wolnego, a siusiu biegło sie ukradkiem załatwiać kiedy reszta grupy stała przy jakimś zabytku, zastanawiając się czy zastanie się ich w tym samym miejscu po powrocie z WC;) Chętnie wrócę do Pragi ale tym razem na spokojnie :)Kurs z którym ta wycieczka była związana juz się zakończył i wszyscy z uczestników są OMC pilotami wycieczek ;) Egzaminy dopiero w wrześniu... brawa dla Urzędu Marszałkowskiego mojego województwa... jedyny plus to to że może przeczytam te wszystkie ksiazki które wypadałoby umieć idąc na egzamin ;)
Ech odzwyczaiłam się od pisania i nie wiem co powinno się na blogu pisać a co lepiej ominąć ;) Pewnie wątki miłosne są szczególnie chwytliwy towarem i tematem a u mnie w tym względzie nuda wieje ;) Od dwóch lat ten sam Pan A. obok mnie ;) Ustatkowało sie dziewcze;) Choć czasem tęskno do tych niezobowiązujących romansideł ;) Ale chyba nie warto, zbyt wiele można stracić :)