Bez tytułu
10 marca 2007, 00:53
Fragment rozmowy:
'[...]a oprocz tego jest tak njiak bezbarwnie smutno pusto itd. Mam wrazenie jakbym moj swiat stanal w miejscu z chwila kiedy mama odeszla, a swiat jednak nadal nieublaganie pedzi do przodu i zycie sie toczy dalej i musze sie w nie jakos wpasowac co ciezko przychodzi...nie bede sie wyzewnetrzaniac lepiej... bo i tak nie wiesz co powiedziec pewnie i nie dziwie sie bo nikt nie wie i pewnie sama bym nie wiedziala, a moze nawet nie wiem co wlasciwie teraz pisze...' 'piszesz to co czujesz' ' tylko i tak zadne slowa nie sa w stanie tego wyrazic...'
Może to dobrze że ludzie nie widzą tego co w człowieku. Na zewnątrz z pozoru wszystko jest w miarę wporządku. Tego co we mnie nie da sie opisać, a może raczej nie potrafię a może i nie chcę...
Nie chcę czytać komentarzy że przykro, właściwie nie chcę żadnych komentarzy...
Dodaj komentarz