Najnowsze wpisy, strona 1


...
Autor: alchemia
02 marca 2008, 23:13

Powróciłam, z szpitala powróciłam z szramą powyżej tyłka ... teraz oczekuję na rezultaty operacji bo jak na razie nic się nie zmieniło... lekarze mówią, że to może potrwać, więc uczę się cierpliwości i marudzę i to inni wierzą że będzie dobrze... a ja boję się...

znalezione w necie:  podobno małe kobiety mają większe prawdopodobieństwo na znalezienie męża, bo zło wybiera się jak najmniejsze :)  

...
Autor: alchemia
10 lutego 2008, 00:15
O blogu mi się przypomniało to i napiszę coś :) Otóż u mnie w miarę dobrze, albo w miarę źle ... trudno się zdecydować ... Walczę z systemem naszego kraju, administracją i biurokracją oraz służbą zdrowia. 14 lutego jeśli dobrze wszytko pójdzie będę mieć randkę na stole operacyjnym, bo jestem ciekawym przypadkiem medycznym z pewną wadą kręgosłupa.
Jakiś czas pracowałam w hotelu, układy między ludźmi tam wielce mnie zaskoczyły w negatywny sposób niestety. Nie mówiąc o kamerach zamontowanych w hotelu i monitorach w domu szefa. Taki Big Brother szef-stary kawaler sobie urządził.
Przez zabieg i późniejszą rehabilitację na włosku wisi pewne szkolenie na które udało mi się dostać - praca dla pewnych linii lotniczych. W zawieszeniu więc jestem bo jeśli nawet z moja wadą mogę w takim zawodzie pracować to niewiadomo czy zabieg przyniesie poprawę…
Ciągle zakochana w Panu A., czasem piekielnie zazdrosna o Niego i vice versa, czasem kłócąca się i dogryzająca i vice versa czyli wszystko w porządku w kwestiach damsko-męskich:) Ciekawe kiedy znowu tutaj coś napiszę... :)
...
Autor: alchemia
12 grudnia 2007, 01:08
Po wizycie u lekarza, wiem już że w drugiej połowie stycznia mam się zgłosić do szpitala w celach pójścia pod nóż... Mam nadzieję, że choć część dolegliwości ustąpi  po tej operacji.  teraz tak się zastanawiam czy więc szukać pracy czy też nie, bo wiem, że  rehabilitacja może  dość długo trwać. Póki co to nawet nie mogę znależć żadnej ciekawej oferty pracy w mojej okolicy:) Bo te które mi się podobają wiążą się z wyjazdem:) np. praca na statkach wycieczkowych po wyspach karaibskich, albo na pokładach samolotów tudziez rezydentura w Turcji:) Tak więc póki co to wszystko odpada, a zostaje poszukanie czegoś na miejscu-biuro podrózy, hotel :) Zobaczym co z tego wyjdzie:)
.
Autor: alchemia
08 grudnia 2007, 23:24
Jestem już tą Panią magister i zajmuje się rzeczami iście godnymi Pani magister czyli np. układam puzzle:) Chęć mam równiez pograć w wyścigi samochodowe na komputerze:)Już nie wspominając o tym ze zjadam jajka niespodzianki i składam te zabaweczki co sie w nich znajdują:) Ale żeby nie było to i CV napisałam ;) Ech jakoś wolę Cv pisać po angielsku:)  Jutro wybywam na koncert Comy do Katosów i to bez Pana A., gdyż zanim się to moje 'Szczerbate Szczęście' zdecydowało jechać to już bilety zostały wykupione;)  I tak oto mniej wiecej błogo płynie mi czas ;) Pozdrawiam :)
lexmark
Autor: alchemia
14 listopada 2007, 03:22
Jutro jadę oddać pracę mgr do dziekanatu;) Wydrukowałam dwa egzemplarze i co?... i tuszu zabrakło na dwa kolejne;) Rano trzeba będzie wczesniej wstać i zajechać po tusz;) Szczerze powiedziawszy nie miałam pojęcia, że tego dziadostwa to starcza tylko na 240 stron... Juz taniej by mnie chyba wyszło drukowanie tego wszystkiego w kserotece, niż to co wydałam za ten durny tusz...