Mikołaj ma się dobrze - zna adresy wszystkich...


Autor: alchemia
08 grudnia 2006, 23:04

Moje życie to teraz pisanie pracy mgr, biblioteki itp. a efektów dalej brak. Jutro kolęda. Znowu trzeba będzie udawać, że nie ma nikogo w domu... Może taktycznie gdzieś wyemigruje. Z rozmów nadkobiet:

M: Jak tam kwestia B. Odzywa się?

Ja: no pewnie, że nie. Ale zwisa mi to.

M: Olać chwasty ciepłym moczem.Oto jest dewiza z życia wzięta.

Ja:  Tylko serce mi na moment stanęło jak zobaczyłam go w autobusie.

M: acha. To rzeczywiście Ci zwisa.

Ja: no bo wiesz, jak to się mówi co z oczu to z serca. Więc zwisa mi jak Go nie widze:)

Trzymajcie się ciepło w ten cholernie zimowy grudzień.

pfi
09 grudnia 2006
kiedys udawałam obojetna wobec jednego chUopca.
jak go nie widziałam wszytsko było ok.
a jak juz go zobaczyłam to serce mi mało nie wyskakiwało z ciała. tak mocno biło.
no ale teraz ja go nienawidze całym sercem ;-)

a jaki to tam grudzien bez sniegu :)
09 grudnia 2006
a tak , święta idą :)
09 grudnia 2006
to teraz napiszesz cala prace w 2 tygodnie- ja dalam do sprawdzenia swoja, ciekawe jak mi ja Chuda oceni :)

Dodaj komentarz