Bez tytułu


Autor: alchemia
17 marca 2007, 00:21

Wiecej mnie tam niż tutaj. Gdzie? Na photoblogu. Link z lewej strony. Słowa nie chcą się pisać.

"Ilu nas było
Ilu przetrwało
Ilu upadło, zbyt nisko
Ilu z nas już nie jest sobą
Ilu? Ilu?
Ilu jeszcze?

Ilu z nas ucieka przed sobą
Ilu z nas okłamuje samych siebie
Ilu jeszcze?

Ilu jutro nie zobaczę
Ilu twarzy nigdy nie poznam
Ilu z nas zabija siebie
Ilu odejdzie za wcześnie

Ilu szuka swojej drogi
Ilu nigdy jej nie znajdzie
Ilu jeszcze muszę stracić
Ilu jeszcze?"

Sweet Noise "Ilu jeszcze"

Ps. Mówi się, że męża można spotkać w bibliotece. Spotkałam. Czyjegoś.

23 marca 2007
pieknie, pogratuluj szanownej A.J. :) Swobodniej sie czuje, ale jeszcze nie zamawiam zarcia :) Szkoda, bo czesto jestem tam glodna haha :) Np. dzisiaj rano przed praca bylam w McD\'s :) A buleczki z twarozkiem tez nie zjem, tym bardziej, ze moja praca jest w Bytomiu. Jejkuuu, jak ja chce zeby juz mi sie skonczyla ta umowa!! Jestem tak zestresowana ta praca, ze szkoda gadac. Boje sie kazdego klienta, ze bede musiala z nim gadac. Dzisiaj np. mialam zadzwonic do jakiejs tam firmy autokarowej zeby zarezerwowali nam 16 miejsc w autobusie i wyszlam na zaplecze bo wstydzilam sie dzwonic haha :) Masakra ta robota! :)
23 marca 2007
dzieki za komcia, w nagrode ze bylas pierwsza na moim blogu to zostawiam ci dwa komcie :D
pfi
21 marca 2007
moj facet ma praktyke w bibliotece;-)))))))))
17 marca 2007
ja w bilbiotece spotykam zwykle tych ktorych nie chce spotkac
zp
17 marca 2007
a to nie jest lepiej spotkać cudziego, wygodniej i bezpieczniej, a na codzień niech się ktoś inny z nim męczy, a Ty możesz spotakć następnego
17 marca 2007
Ale zawsze maz :) A ze cudzy to juz szczegol :)

Dodaj komentarz